Maria Szczęsna-Jeleniewska

 

chodzi za mną
w moim życiorysie
ileż razy
ciosało kołki
zmęczone i ciężkie
zapytane-milczało
odgrodzone ironią uśmiechu

nawet nie wiem
czy mi spojrzy w oczy
przy koncu życia
czy odejdzie bez wyrazu

sumienie